|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paul
Niemowlę
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:52, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
CatWarrior
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:04, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asai
Superstar
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Śro 18:17, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CatWarrior
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:31, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asai
Superstar
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Czw 10:02, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CatWarrior
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:37, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asai
Superstar
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Sob 14:26, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CatWarrior
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:20, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asai
Superstar
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Nie 14:06, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CatWarrior
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:32, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z h między g i u. Naładowane były ładunkiem nuklearnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asai
Superstar
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pon 12:07, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z h między g i u. Naładowane były ładunkiem nuklearnym, zdolnym zniszczyć dużą wieś, a nawet małe miasto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Felony
Administrator
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:42, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z h między g i u. Naładowane były ładunkiem nuklearnym, zdolnym zniszczyć dużą wieś, a nawet małe miasto.
Dobra - powiedziałą Niemamnie - Teraz idziemy szkuać tych meneli ze sklepu monopolowego (ale tam nie ma sklepu monopolowego...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asai
Superstar
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Wto 13:56, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z h między g i u. Naładowane były ładunkiem nuklearnym, zdolnym zniszczyć dużą wieś, a nawet małe miasto.
Dobra Razz - powiedziałą Niemamnie - Teraz idziemy szkuać tych meneli ze sklepu monopolowego (ale tam nie ma sklepu monopolowego...)
Tak więc, wszyscy idą szukać tych meneli ze sklepu monolowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CatWarrior
Administrator
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:00, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z h między g i u. Naładowane były ładunkiem nuklearnym, zdolnym zniszczyć dużą wieś, a nawet małe miasto.
Dobra Razz - powiedziałą Niemamnie - Teraz idziemy szkuać tych meneli ze sklepu monopolowego (ale tam nie ma sklepu monopolowego...)
Tak więc, wszyscy idą szukać tych meneli ze sklepu monolowego. Okazało się, że
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Centurion
Małe dziecko
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: Wto 14:26, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A, nie, nie zaleźli, ale są tacy brzydcy, że trzeba ich skopać, tak by nie było widać ich buziek.
- Ok, ale nie gadajcie, tylko ich skopcie.
Wszyscy zasalutowali
- Juz lecimy!
Kiedy Doszli na miejsce, zobaczyli, że okolica była całkiem opustoszała.
- Skąd się dowiedzieli, że przyszliśmy ich skopać - zdziwił się simek.
Qwerty rozejżała się.
- Ale nie tylko oni znikli. Nie ma też wszystkich budynków, roślin i zwierząt.
Simek stwierdził:
Albo tutaj spadła bomba wodorowa, albo wszystko pouciekało, paląc za sobą okolicę. Więc chyba to była bomba wodorowa(wiecie co to ? Oczywiscie ze wiemy, w koncu te 6 w sql to nie z ksiezyca).
Qwerty zaprzeczyla: Ale bomba zniszczylaby wiekszy obszar.
- No... Żeczywiście, a i wielkiego krateru nie ma...
Spojrzeli na zgliszcza
- Musimy odkryć co skłoniło mieszkańców do takiego czynu!
Simek powiedział:
- Ja jeszcze wstąpię do baru i wypiję parę hektolitrów wódki. Szybko zrezygnował z pomysłu, bo przecież jest abstytnentem.
Wzięli się ostro do roboty zaopatrzyli się w lupy i specjalne telewizorki, które pokazywały przeszłość, czyli poprostu oglądali kasety video z monitoringu sklepu monopolowego... Zobaczyli tam, że podczas zakupów paru meneli odkryło coś niesamowitego, a mianowicie bazookę, która strtzelała z niesamowitych nabojów czyli przeterminowanych joghurtów (uwaga na pisownie!).
- I te jogurty rozwaliły całą dzielnicę ? - przerwał simek.
- Nie! to nie były zwykłe jogurty! To były jogHurty! Czyli jogurty z h między g i u. Naładowane były ładunkiem nuklearnym, zdolnym zniszczyć dużą wieś, a nawet małe miasto.
Dobra Razz - powiedziałą Niemamnie - Teraz idziemy szkuać tych meneli ze sklepu monopolowego (ale tam nie ma sklepu monopolowego...)
Tak więc, wszyscy idą szukać tych meneli ze sklepu monolowego. Okazało się, że są w sklepie monopolowym oddalonym o 30 km od pustkowia. Drużyna zobaczyła jak menele grożą Centurionowi swoją niezwykłą bronią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|